Kolejny, wiosenny dzień gospodarczy. Tym razem depczemy łąki w Cielczy a konkretnie ponownie na Wilkowyji i tradycyjnie na Brzostowie. Zanim rozpoczęliśmy prace Łowczy wyraził swe zdumienie ilością przybyłych Kolegów. Nie popadajmy jednak w stan euforii albowiem jeszcze wielu Kolegów nie podjęło wyzwania i wylegiwało się w domowych pieleszach zamiast trochę popracować dla Koła i obwodu. Łowczy kolejny raz zapowiedział, że da im szansę. Info już niedługo w komunikacie o Walnym Zebraniu.
Pewną niespodzianką byli właściciele łąk, którzy przybyli by z satysfakcją popatrzeć jak pracujemy. A pracowaliśmy rzetelnie. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia. Po naszym przejściu poryte łąki wyglądały jak boisko piłkarskie a trawa znowu rosła zielonym do góry !
Darz Bór
Wasz sprawozdawca
Przemek Remi