WŁODZIMIERZ MANKA (1936 – 2017)

Z nieukrywanym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi WŁODZIMIERZA. Odszedł po długiej chorobie – 13 października 2017 r. Polował z nami od sierpnia 2013 roku dając przykład etycznego i oddanego łowiectwu Przyjaciela. Łowiectwo było dla Włodzimierza nie tylko możliwością kontaktu z przyrodą, spełnianiem realizacji Jego pasji myśliwskich a może przede wszystkim swego rodzaju filozofią życia. Dawał temu niejednokrotnie dowody, stojąc na stanowisku myśliwskim z nieodłącznym krzesełkiem wiszącym na ramieniu i odprowadzając wzrokiem umykającą zwierzynę. Dziwiliśmy się: Włodku, dlaczego nie strzelałeś? A On z dyskretnym uśmiechem, zadowolony ze spotkania zdawał się mówić: udane polowanie nie zawsze musi się kończyć strzałem!

WŁODZIMIERZ wstąpił do naszego Koła będąc członkiem Koła nr 91 w Witkowie od 1989 roku. Przez 17 lat pełnił w tamtym Kole funkcję Prezesa skutecznie realizując swoje plany i pomysły. Z Jego inicjatywy powstała tam ostoja myśliwska. To On zaprojektował i zlecił wykonanie sztandaru Koła oraz z podziwu godnym zaangażowaniem współpracował z Parafią p.w. Św. Mikołaja i Samorządem Miasta i Gminy Witkowo. Jego takt i ufność z jaką darzył wszystkich ludzi zjednywały Mu przyjaciół we wszystkich środowiskach. W naszym Kole od początku członkostwa włączył się do aktywnego uczestnictwa w życiu Koła, dając się poznać jako m.in. autor wspaniałych życzeń świątecznych składanych corocznie
na polowaniach wigilijnych:

jak dobrze, że w kalendarzu jest grudzień – możemy więc zamknąć pewien rozdział: z radością lub bez radości, z tęsknotą lub bez tęsknoty, z żalem lub bez żalu, z satysfakcją lub bez specjalnej satysfakcji. Ale zawsze
z NADZIEJĄ ! … Jak dobrze, że jest tradycja, że potrafimy spojrzeć w przyszłość.  Jak dobrze, że unosi się wokół nas – niczym gwiezdny pył niezwykła energia, która łączy nas ze wszechświatem i nadaje sens wszystkiemu od nowa …

WŁODKU!
Będzie nam Ciebie brakowało. Niech Ci Święty Hubert darzy w niebiańskich borach.

CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI