Po krótkiej przerwie pod wodzą nowego gospodarza Kol. Piotra Majewskiego ruszyły prace w łowisku Grylewo. W październikowy weekend Koledzy naszego koła spotkali się przy budowie czterech ambon oraz drobnych pracach gospodarczych. Odpoczynku było mało mimo to wygospodarowano trochę czasu na polowanie – na pokocie trzy dorodne kaczory. Prac gospodarczych do wykonania było bardzo wiele. Dla poprawy bezpieczeństwa wymaga naprawy wiele urządzeń łowieckich jak również brama, płoty wokół kwatery, wykoszenie skarpy itp. Gospodarze łowisk oczekują pomocy od wszystkich 70-ciu członków naszego koła i kilku stażystów. Praca znajdzie się dla każdego, a czas rozliczeń czynów społecznych zbliża się. Po co ma być tylko zadowolony skarbnik, wspólne spotkania przy pracy są na pewno także miłe.
Pod koniec biesiady po całodobowej ciężkiej pracy niektórzy Kol. z przemęczenia nawet widzieli spacerujące łosie po łowisku, z czego gospodarz bardzo się ucieszył. Z ustaleniem odległości do pływającego łabędzia na jeziorze były także trudności, rozbieżności dochodziły do 200 m. Niektórzy deklarowali się dopłynąć do niego natomiast kol Bronek dla ostudzenia zapałów zobowiązał się do zmierzenia, jak tylko zamarznie jezioro. Wszystkim humor dopisywał ze zdrowiem było różnie, ustalano plany na przyszłość, a zapał przy pracy widać na załączonych zdjęciach.
Darz Bór
Tomczak Marian
Grylewo 1.10.2016r.